Przepraszam, że nie pisałam ale nie miałam ani czasu, ani chęci. Święta mnie bardzo wypompowały i jakoś nawet nie miała ochoty ich opisywać bo moim zdaniem był to zupełny niewypał. Coś czuję, że JA szykuję jakąś rewolucję na łonie mojej rodziny. Zamierzam w końcu wszystkim wygarnąć co mi u nich odpowiada a co nie, bo mam już dość łażenia, milczenia i przytakiwania. I ciągle udaje, że nic nie widzę.
Sylwester... Nowy rok przed nami. Lista z postanowieniami gotowa teraz tylko czekać. Chodź to już jutro. Mam nadzieję, że nowy rok będzie lepszy od tego i spokojniejszy. Bez zbędnej śmierci i wizytach na policji, a potem w sondzie. (o tym, może kiedy indziej).
EH... miejmy nadzieje, że wszystko się jakoś poukłada.
Pozdrawiam was serdecznie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Zostałam mamą dnia 25 marca 2014 roku. Córcia urodziła się o godzinie 18:08 z wagą 3030 i rozmiarem 54 cm. Na dniach postaram napisać ...
-
Mam dla was niespodziankę! Otóż mam do rozdania 2 butelki firmy NUK kierowane do dzieci od 0-6 m. Co należy zrobić? Polubić fanpage fir...
-
Wspomnienia... Teraz tylko one trzymają mnie przy myśli, że może będzie tak jak dawniej. Jak? Tak wyjątkowo. Ja będę tylko jego, on będzie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuje, że odwiedziłeś mojego bloga i dziękuję za komentarz. Komentarze, które będą niezgodne z treścią notki bądź będą zawierały jedynie samą reklamę, będą usuwane